 Posted: Sat 20:35, 17 Nov 2007 Post subject: |
|
| Żebyś Ty widział zdjęcia Aralki z Halloween.
Kocica xDD ,ale I tak lubię Helloween. |
|
| Posted: Sat 15:27, 17 Nov 2007 Post subject: |
|
| Zgadzam się z Hammerjanem i Shioko - powinniśmy chodzić na groby zmarłych, jak polski obyczja każe.
Nie mam nic przeciwko Hallowenen, naprawdę - lubię cosplay, lubię motyw typu "Postacie jakiejś mangi w halloween". Kocham twórczość Tima Burtona. W Ameryce Święto Duchów jest czymś normalnym, ale Polacy mieli dziady, lęk oraz szacunek i zmieszany ze smutkiem dla zmarłych. Przyjeliśmy, że pierwsze dni listopada będą dla nas chwilą refleksji nad śmiercią i wspomnieniem naszych bliskich, a także okazją do uporządkowania grobu i zapalenia znicza - kiedy normalnie nie mamy na to czasu. Jak się tak zastanowię, to nie potrafiłabym obchodzić Halloween. Bariera duchowa? Hm, pamietam, jak mi koleżanka opowiadała, że na kółku angielskiego zrobili sobie Halloween - przebrali się, były cukierki, dynie i wogóle ^^ Ale to było grubo po Zaduszkach, gdzieś w połowie listopada, i odbywało się na terenie szkółki językowej (podobno zaawansowana grupa niemiecka miała wyjątkowo głupie miny, kiedy grupa czarownic zażądała cukierków xD). Pozdrowienia i niech kisiel dyniowy będzie z Wami ^^ |
|
| Posted: Fri 11:41, 02 Nov 2007 Post subject: |
|
| ja miałam iśc na chlanie, ale zapomniałam XDDD i się ocknęłam jak było już za późno | |
| Posted: Thu 21:52, 01 Nov 2007 Post subject: |
|
| Uważam, że to idiotyczne święto, poza tym zwróćcie uwagę, jaki to ma wpływ na 1 listopada? Czy naprawdę to ok przebierać się za naszych zmarłych jako banda duchów? | |
| Posted: Thu 21:51, 01 Nov 2007 Post subject: |
|
| Na jednym osiedlu na tarchominie..
Na moim osiedlu to nikt nie obchodził. Jak chce wam sie słodyczy to idźcie do sklepu sobie kupić a nie żebrząc od ludzi. |
|
| Posted: Thu 12:08, 01 Nov 2007 Post subject: |
|
| Ej no...ale czemu?
Ja poszłam na takie osiedle gdzie od lat, wszystkie dzieciaki się przebierają, a dorośli, którzy chcą dawać cukierki wystawiają dynie. I przy domach takich dyń było dużo. Także na tym osiedlu jest taki zwyczaj i jest super. |
|
| Posted: Thu 10:52, 01 Nov 2007 Post subject: |
|
| Dokładnie jest tak jak Div i Janek powiedział. śmierdzi komerchą, a sensu brak. A poza tym po co na siłę wprowadzać do Polski coś, co i tak się nie przyjmie? Głupota. | |
| Posted: Wed 23:11, 31 Oct 2007 Post subject: |
|
Zebrałam trochę, ale mało. Generalnie było nudno, a raczej smutno. Chodziłyśmy z koleżanką i marudziłyśmy o chłopakach  |
|
| Posted: Wed 19:49, 31 Oct 2007 Post subject: |
|
| mi by sie nie chcialo nawet mojego kawaii tyleczka ruszyc do drugiego pokoju po kg cukierkow XD | |
| Posted: Wed 19:29, 31 Oct 2007 Post subject: |
|
| ...amerykańskie dzieci.....
Nie obchodzę Halloween i nie obchodziłem.TO amerykańskie święto,a nie nasze-Polskie W ten dzień powinno się spędzać z rodziną i chodzić na groby a nie zbierać cukierki. Arall,a Ty podobno się odchudzasz. ;] |
|
| Posted: Wed 18:12, 31 Oct 2007 Post subject: |
|
| Heheh, ja rok temu skosiłam kilogram cukierków | |
| Posted: Wed 17:54, 31 Oct 2007 Post subject: |
|
| Ja tam wylece z krytyką dla mnie głupie strasznie komercyjne swieto , walentynki sa przynajmniej do spozytkowania ^^
Ostatnio swietowałem tak ze przysżła do mnie siostra cioteczna z gromadka jakos tam przebrana zaatakowała mnie drewnianym toporem na co w mojej odpowiedzi zabrałem go przyniosłem swój miecz i zwedziłem czesc cukierków ^^ |
|
| Posted: Wed 17:36, 31 Oct 2007 Post subject: Halloween |
|
| A więc świętujecie? Jeśli tak to jak? | |